niedziela, 29 listopada 2015

Co za dużo to niezdrowo-ćwiczenie z głową

Często masz pewnie tak,że bardzo chcesz ale nie wiesz jak.Myślę,że abyś wreszcie zaczął/zaczęła (może Panowie też czytają :D) odczuwać satysfakcję i obserwować zmiany w swojej sylwetce powinnieneś/powinnaś usystematyzować najważniejsze sprawy.

Ilość treningów to kluczowa kwestia,jeśli chodzi o sporty sylwetkowe.Zbyt rzadkie treningi nie angażują mięśni odpowiednio do wzrostu,nie spalają takiej ilości tkanki tłuszczowej jakbyśmy chcieli,zaś zbyt duża liczba treningów przede wszystkim szybko Cię zniechęci,znudzi co jest wynikiem przemęczenia organizmu.

Zatem jak trenować,aby było dobrze i nie stać się tak zwanym "sezonowcem",któremu zapał do ćwiczeń szybko wygaśnie?

*Każy jest inny
Od czego zależy ilość treningów?
Przede wszystkim ilość treningów,czas na nie przeznaczony jest zależy od Twojego celu do jakiego dążysz ale również od Twojej siły,możliwości treningowych.Kiedy czujesz,że już nie możesz zakończ,nie przęmeczaj się,trening ma być robiony z przyjemnością,z uśmiechem a nie z przymusu w ramach kary!

*Twoje doświadczenie z ćwiczeniami
Drugą wytyczną jest stopnień zaawansowania osoby ćwiczącej.Doświadczenie odgrywa tu bardzo ważną rolę.To od niego zależy na co dana osoba może sobie pozwolić.Logiczne jest,że zaawansowane osoby ćwiczą zdecydowanie więcej niż te,które dopiero zaczynają.

Na dobry początek radzę 3 treningi tygodniowo. Jeśli nie ruszałaś/eś się przez wieki to i tak będzie to olbrzymi wysiłek dla Twojego organizmu. Potem spokojnie możesz dokładać kolejne treningi. 

*Dobro konieczne-odpoczynek
Nigdy jednak nie trenuj 7 razy w tygodniu. Jeden dzień przeznacz na regenerację, możesz wtedy iść np. na spacer.
A najlepiej byłoby gdybyś trenowała/ał  2-3 dni, a potem robiła/ła sobie "rest day" -jeśli aż tak bardzo kochasz ćwiczyć i musisz robić to często.

Ktoś może pomyśleć - po co mi przerwa?  Przecież dzień bez treningu to dzień stracony! 


Nic bardziej mylnego.

*Czas treningu

Osoby początkujące powinny

 kierować się 

zasadą: im trening jest

 intensywniejszy,tym 

wysiłek powinien być krótszy.

Początkujący powinni zacząć od

krótkich, 

30-minutowych treningów

 i stopniowo 

wydłużać ich czas do 

godziny. 

Jedynie osoby o wysokiej sprawności

fizycznej mogą sobie pozwolić na długi i 

intensywny trening. 







*Pamiętaj

Sukces = dobry trening + odpowiednia regeneracja. 

Jeśli nie zapewnisz sobie odpoczynku po pewnym czasie nastąpi bunt. Będziesz czuć się zmęczony, ospały, treningi przestaną Ci sprawiać przyjemność,łatwo będzie o kontuzje.
Jeśli chcesz widzieć efekty (a oczywiście,że chcesz!) regeneracja Ci w tym pomoże.Twoje komórki potrzebują czasu na wzmocnienie, na rozbudowanie się. Podczas codziennych treningów jest to utrudnione. Co więcej, wypoczęty organizm będzie w stanie dać z siebie więcej podczas następnego wysiłku. Tylko zrównoważenie tych dwóch kwestii (ćwiczeń i regeneracji) da największe efekty, oraz sprawi najmniej problemów. A kto nie lubi poleżeć do góry brzuchem? No każdy lubi więć regeneracja to czysta PRZYJEMNOŚĆ a nie zło konieczne ;)

 A ty ile razy ćwiczysz,czy na pewno robisz to z głową?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz